Siostrom na ratunek

Piotr Legutko

|

GN 07/2015

publikacja 12.02.2015 00:15

Pielęgniarki potrzebują naszej solidarności i empatii, czyli tego, co w trudnych chwilach my, pacjenci, od nich dostajemy.

 Na tysiąc mieszkańców  w naszym kraju przypada zaledwie 5 sióstr  opiekujących się chorymi Na tysiąc mieszkańców w naszym kraju przypada zaledwie 5 sióstr opiekujących się chorymi
Adrian Slazok /REPORTER/east news

Pod koniec stycznia Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych wystosowały list otwarty do premier RP Ewy Kopacz. Przeszedł bez echa, pozostał w cieniu protestów innych grup pracowniczych. Nie był to jednak kolejny głos w licytacji postulatów płacowych, ale sygnał bezpośredniego zagrożenia, w jakim znalazł się cały system opieki zdrowotnej w Polsce. W szpitalach i przychodniach zaczyna brakować pielęgniarek. Braki są na tyle poważne, że niektóre oddziały nie są w stanie funkcjonować, a będzie jeszcze gorzej. Pielęgniarki, które kończą szkoły, nie wchodzą bowiem do systemu, lecz wyjeżdżają na Zachód. Problem znany jest od dawna i – jak wiele innych – zamiatany pod dywan. Co nie zmienia faktu, że nadciąga katastrofa. W wielu miejscach już ją widać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.