Powstanie

Wedle obowiązującej dziś europoprawności ofiarami zawsze byli „inni”. Polacy mają zarezerwowane miejsce wyłącznie w jednej kategorii: oprawców czy też sprawców, co najwyżej – żałośnie biernych świadków.

Andrzej Nowak

|

GN 04/2024

dodane 25.01.2024 00:00

Na początek o szkole, ale nie o podwyżkach dla nauczycieli. Ani też o decyzji nowej pani minister o ponownym (jak w 2012 roku) okrojeniu programu nauczania historii. Może jednak nie bez związku z tą zapowiedzią jest anegdota, od której chcę zacząć. Na lekcji historii pani pyta Jasia: „Co wiesz o powstaniu styczniowym?”. Chłopczyk odpowiada: „Ja nic, ale tata mówi, że ludzie już się zbierają”. Takie kawały krążą podobno teraz. Ich obieg jest zapewne ograniczony. A jednak interesujące, że wracają.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI:

Zapisane na później

Pobieranie listy