Twórcy "The Chosen" zapowiadają wyjątkowe przedstawienie Ostatniej Wieczerzy, które ma odmienić dotychczasowe wyobrażenia widzów. Najnowszy sezon okrzykniętego globalnym fenomenem serialu nie zawiedzie fanów Jonathana Roumie, który wciela się w postać Jezusa z Nazaretu. Nauczyciel przemierza ze swoimi uczniami Ziemię Świętą, pokazując historie biblijne z perspektywy osób, które osobiście znały Jezusa. Twórcy serialu starają się ukazać Jezusa jako człowieka z krwi i kości, z jego poczuciem humoru, empatią i zrozumieniem dla ludzkich słabości. Oparty jest na Ewangeliach, ale dodaje również elementy fikcji literackiej, aby wypełnić luki w historii i nadać postaciom głębi.

The Chosen. Premiera 4. sezonu

Foto Gość DODANE 27.01.2024 AKTUALIZACJA 27.01.2024

​W warszawskich Złotych Tarasach zaprezentowano premierowe odcinki kolejnego sezonu biblijnej superprodukcji. Z fanami serialu spotkali się odtwórcy głównych ról: Jonathan Roumie, który odgrywa Jezusa, i Elizabeth Tabish, czyli Maria Magdalena.  

Pierwszy sezon pokazywał początki misji Jezusa, pierwsze cuda i gromadzenie się wokół niego ludzi. Drugi przedstawiał naukę Jezusa, w tym Kazanie na Górze, oraz reakcje ludzi na jego słowa i czyny. Sezon trzeci skupił się na wyzwaniach, z jakimi muszą się zmierzyć uczniowie, w tym trudności w zrozumieniu nauki Jezusa i radzeniu sobie z presją otoczenia. Czwarty kontynuował historię rozwijającej się misji Jezusa, jego cudów oraz narastających napięć z władzami religijnymi i politycznymi. Piąty rozpoczyna się od triumfalnego wjazdu do Jerozolimy. Wprowadza nas w atmosferę wydarzeń Wielkiego Tygodnia.

Fabuła najnowszego sezonu skupia się wokół napięć związanych z rosnącą pozycją Jezusa. Lud Izraela wita Go jako króla, podczas gdy Jego uczniowie spodziewają się... koronacji. Jednak zamiast konfrontować się z władzami Rzymu, Jezus z pomocą wielkiego skórzanego pejcza wywraca stoły w świątyni podczas żydowskiego święta Paschy. Atmosfera gęstnieje z każdą chwilą. Pozycja przywódców religijnych i politycznych kraju jest zagrożona, więc posuną się do wszystkiego, by paschalna wieczerza okazała się Jego ostatnią.

Produkcję rozpoczęto jako niewielki projekt o skromnym budżecie, finansowany przez zbiórkę wśród jego fanów. Jednak jej sukces zdecydowanie przerósł oczekiwania twórców. Dziś jest to megahit o globalnym zasięgu. Widownia serialu liczy ponad 250 milionów widzów, co czyni "The Chosen" jednym z najczęściej oglądanych seriali na świecie. Na wyprodukowanie piątego sezonu udało się zebrać wśród widzów ponad 50 milionów dolarów.

– To pierwsza taka ekranizacja, oferująca zupełnie nową perspektywę na jeden z najważniejszych tygodni w historii – mówi Oliwer Cieślar, koordynator The Chosen na Polskę, Studio DR.

Tylko pomiędzy sezonami trzecim a czwartym jego widownia się podwoiła, a liczba fanów obserwujących "The Chosen" w mediach społecznościowych przekracza już 18 milionów. Serial został przetłumaczony na 60 języków, a w planach twórców jest ich ponad 600.

- Szacujemy, że w naszym kraju ponad 3,5 miliona osób zetknęło się z serialem, a wersję kinową 4. sezonu obejrzało 65 tys. widzów. Serdecznie zapraszamy również na 5. sezon do kin. Od razu w tym miejscu chciałbym zapewnić – nie trzeba oglądać wcześniejszych sezonów, by zrozumieć fabułę. Sam reżyser produkcji, Dallas Jenkins podkreśla, że jeśli ktoś chciałby zacząć oglądać serial nie od początku, to 5. sezon będzie najlepszym wyborem. Przedstawia on bowiem dobrze znane w kulturze kulminacyjne wydarzenia w historii Jezusa – dodaje Oliwer Cieślar.

10 kwietnia odbędzie się kinowa premiera 5. sezonu "The Chosen: Ostatnia Wieczerza". W ramach seansów w ponad 140 kinach w całej Polsce będą wyświetlane dwa pierwsze odcinki sezonu. Odcinki można obejrzeć w kinach sieci Cinema City, Multikino oraz Helios.

Twórcy "The Chosen" zapowiadają dwa kolejne sezony, poświęcone Męce Chrystusa i Zmartwychwstaniu. Potem chcą przedstawić historię biblijnego Józefa i Dzieje Apostolskie.